Słońce stało wysoko mimo wczesnej budzącej nowy dzień pory. Ciepłe i ostre promienie przedzierały się przez szczelinę drzwi utkanych z belek i świeżo przyciętej świerszczyny.…
Zobacz więcej Przemysław Kubisiak – Wybrana przez bogówAutorzy na numer #8
Redakcja kwartalnika Abyssos zakończyła pracę nad gromadzeniem i ocenianiem prac nadesłanych przez twórców. Miło nam zauważyć, że feedback ze strony autorów z każdym kolejnym numerem…
Zobacz więcej Autorzy na numer #8Przemysław Kubisiak – Ratunkowy wyrok
Kamienna posadzka zionęła chłodem i przeszywała aż do szpiku, po zaledwie kilku dniach łamiąc reumatyzmem i dotkliwymi chorobami kości. Obślizgłe i wilgotne ściany przypominały zapyziałą…
Zobacz więcej Przemysław Kubisiak – Ratunkowy wyrokPrzeznaczenie Dezawa
Śnieg skrzypiał pod stalowymi buciorami. Na futrach osiadł delikatny mróz przenikający w głąb odzienia. Brody piechurów pokryły się szadzią. Czarne chmury sprowadzające noc nie zapowiadały…
Zobacz więcej Przeznaczenie Dezawa